CZEKA NAS WZROST CEN OCHRONY I SPRZĄTANIA W 2018 ROKU!
Od 1 stycznia 2018 obowiązuje w Polsce nowa, wyższa płaca minimalna. Polska Izba Gospodarcza Czystości prognozuje, że przełoży się ona na wzrost cen usług związanych z ochroną mienia oraz sprzątaniem.
Eksperci szacują, że profesjonalnym utrzymaniem czystości zajmuje się w Polsce nawet 400 tys. osób i ta liczna grupa może się spodziewać w tym roku podwyżki.
Od początku bieżącego roku płaca minimalna, czyli ustalone najniższe wynagrodzenie, jakie pracodawca musi wypłacić pracownikowi zatrudnionemu na umowę o pracę, wynosi 2100 zł brutto i jest wyższe od obowiązującego w 2017 r. o 100 zł, czyli o 5 procent.
Od 1 stycznia dla pracujących na umowach zlecenia oraz umowach o świadczenie usług obowiązuje również nowa minimalna stawka za godzinę pracy w wysokości 13,7 złotych brutto. Stawka dotyczy również samozatrudnionych, którzy jednoosobowo świadczą usługi dla firm. W 2018 r. więcej zarobią osoby dopiero rozpoczynające pracę. Dotychczas ich wynagrodzenie w pierwszym roku zatrudnienia nie mogło być niższe niż 80% minimalnej pensji. Po zmianie przepisów w 2017 r. nowo zatrudnionym osobom przysługuje wynagrodzenie w wysokości co najmniej 100%płacy minimalnej.
- Prognozujemy, że wzrost płacy minimalnej przełoży się na cenę usług przede wszystkim tam, gdzie mamy do czynienia ze średnimi i małymi firmami usługowymi, w tym również zatrudniającymi pracowników niżej wykwalifikowanych. Szacujemy, że realny wzrost cen komercyjnych dotknie w dużym stopniu usługi związane z ochroną mienia i sprzątania. Będziemy z zainteresowaniem obserwować wpływ decyzji ministerstwa na branżę, choć na pierwsze podsumowania przyjdzie czas najwcześniej po pierwszym kwartale roku. Firmy zrzeszone w PIGC obawiają się kolejnej fali podwyżek, bo zdaniem części ekspertów resort zapowie z nich już w przyszłym roku. Wzrostu cen ochrony i sprzątania nie widać gołym okiem, ale przecież one pośrednio przekładają się też na ceny produktów w sklepach. Jak centrum handlowe więcej zapłaci za sprzątanie i ochronę to podwyższy czynsze właścicielom sklepów, a ci ceny swoich produktów, więc finalny koszt i tak odczuje konsument – zauważa Marek Krzemieniewski, członek Zarządu Polskiej Izby Gospodarczej Czystości.
Nadesłał:
dorota5
|