Jak kształtowały się decyzje zakupowe na przestrzeni 25 lat w segmencie wózków widłowych w Polsce?
Preferencje klientów wynikają z dążenia do zaspokojenia indywidualnych potrzeb. Dwadzieścia pięć lat to czas, w którym doskonale można poznać te wymagania
|
W trakcie obecności firmy na rynku, pracownicy Jungheinrich przekonali się jak potrafiły one ewoluować razem z postępem technologicznym oraz rozwojem gospodarki i branży intralogistycznej. Na decyzje zakupowe, w różnych okresach, wpływ miały takie aspekty jak rodzaj zasilania, łatwość w prowadzeniu maszyny, oszczędność energii, a współcześnie wymagania logistyki 4.0, kierujące klientów w stronę automatycznych systemów wspomagających pracę w magazynach.
Nie tylko cena
Pierwotnie ważnym kryterium wyboru była cena. Obecnie coraz bardziej istotny staje się koszt rozwiązania w całym okresie eksploatacji. Analizując 25 lat obecności Jungheinrich na polskim rynku, zestawiliśmy pozostałe kryteria, którymi w tym okresie kierowali się klienci przy wyborze wózków widłowych. Rynek i partnerzy biznesowi na każdym kroku oczekiwali nowoczesnych rozwiązań, które wpływałyby na poprawę jakości wykonywanej pracy. Patrząc na ewolucję wyborów dokonywanych przez klientów można zauważyć, że w wielu przypadkach to Jungheinrich i produkty firmy kształtowały nowe potrzeby, wyprzedzając zastane realia.
- Zasilanie napędem akumulatorowym
Już pierwszy punkt wskazuje na Jungheinrich jako prekursora trendów. Przejście z zasilania spalinowego na akumulatorowe było kluczowym momentem dla branży intralogistycznej. Było to rozwiązanie bardziej ekonomiczne i ekologiczne, pozwalało przedsiębiorcom obniżyć koszty w wielu sferach, jednocześnie usprawniając pracę w magazynach. Jungheinrich od początku działalności preferował wózki akumulatorowe, jeszcze zanim rozwiązanie stało się popularne wśród klientów. Firma, wybiegając w przyszłość, promowała i sprzedawała w większości wózki elektryczne. Po 25 latach nadal większość sprzedawanych przez Jungheinrich wózków posiada bardziej ekologiczny napęd akumulatorowy, który cieszy się niesłabnącą popularnością wśród klientów.
- Ergonomia prowadzenia wózka
Pierwsze dostępne na rynku wózki widłowe nie oferowały tak dużego komfortu podczas pracy jak obecnie, co też w latach 90-tych nie miało wielkiego znaczenia podczas podejmowania decyzji zakupowych. Z biegiem czasu właściciele firm coraz częściej zwracali uwagę na to, że ergonomiczne rozwiązania, zwłaszcza w zakresie obsługi pojazdów, to oszczędność czasu i lepiej wykonane zadania przez operatora. Jungheinrich od początku swojej działalności dążył do ulepszania swoich produktów w tym zakresie. Już pod koniec lat 90-tych oferował wózki wyposażone na przykład w system curveCONTROL, wspierający operatora podczas pokonywania zakrętów. Dziś wózki Jungheinrich posiadają liczne systemy wspomagania ułatwiające pracę oraz wpływające na zwiększenie wydajności i efektywności wykonywanych zdań. Postęp w zakresie ergonomii widać także m.in. na przykładzie konstrukcji kabin, wielkości oferowanej przestrzeni dla operatora, zwiększenia widoczności, czy intuicyjnej obsługi pojazdów.
- Mniejsze zużycie energii
Wraz z ciągle rosnącym zapotrzebowaniem na efektywną pracę, w końcu lat 90. przedsiębiorcy zaczęli szukać oszczędności w sferze energii. Dotyczyło to także popularnych widlaków. Okazało się, że mogą one pracować równie wydajnie przy mniejszym zużyciu energii lub odzyskując ją w trakcie wykonywanych zadań. Wprowadzony przez Jungheinrich w 1999 roku model wózka EFG był prekursorem stosowania rozwiązań gospodarki obiegu zamkniętego - podczas hamowania elektromotorycznego oraz zmiany kierunku jazdy, 15 proc. energii było odzyskiwane do akumulatora. Stosowana dziś w wózkach czołowych technologia pure energy sprawia, że zużycie energii zmniejszyło się o ponad 20%.
Przełom w zakresie energooszczędności stanowiło zastosowanie technologii litowo-jonowej do zasilania wózków widłowych. Jungheinrich, jako pierwszy producent w branży intralogistycznej, wprowadził na rynek serię produktów z nowoczesnymi akumulatorami w tej technologii. Obecnie firma stosuje je w prawie wszystkich wózkach. Akumulatory li-ion zapewniają praktycznie ciągłą pracę urządzeń, generując przy tym oszczędności energii i kosztów.
- Coraz popularniejsze rozwiązania automatyczne
Druga dekada XXI wieku to okres hossy w sektorze logistycznym, co jest związane m.in. ze wzrostem gospodarczym oraz rosnącą pośród konsumentów popularnością zakupów przez Internet. To także okres rewolucji przemysłowej 4.0, która sprawia że firmy poszukują nowoczesnych i bardziej wydajnych systemów składowania towarów i obsługi magazynów. Dlatego coraz większą popularnością cieszą się aktualnie rozwiązania z zakresu automatyzacji. Klienci coraz częściej pytają o niezwykle wydajne systemy automatyczne klasy AGV (Automated Guided Vehicle) od Jungheinrich. Są one odpowiedzią na wyzwania współczesnej intralogistyki, tworząc synergię pomiędzy pracą człowieka i maszyny. Dedykowane są zarówno obszarom magazynowym, jak i produkcyjnym. AGV doskonale sprawdzą się w przypadku automatyzacji powtarzalnych i cyklicznych zadań. Mogą pracować w środowisku mieszanym, w otoczeniu innych maszyn i operatorów pieszych, jak i w pełni zautomatyzowanym, w zamkniętych strefach w automatycznych magazynach wysokiego składowania. Stanowią odpowiedź na coraz bardziej rosnący deficyt pracowników. Dodatkowo wpływają na optymalizację kosztów pracy - przy właściwym dobraniu urządzenia do potrzeb przedsiębiorcy zwrot inwestycji kształtuje się na poziomie 30 - 36 miesięcy.
Nadesłał:
konkretpr
|