O tym, że czas przed świętami jest trudnym okresem dobrze wiedzą zwłaszcza pracownicy sklepów, do których wchodzi się bezpośrednio z ulicy. Duży ruch klientów oznacza ciągłe nanoszenie błota, piasku i innych zanieczyszczeń. To ogromne wyzwanie w obszarze utrzymania czystości na najwyższym poziomie w taki sposób, aby nie dezorganizować prawidłowego funkcjonowania placówki handlowej i nie ograniczać komfortu klientów.

Czy nowoczesne technologie sprzątania stanowią rozwiązanie problemów? Spytaliśmy o to eksperta.

Najważniejsze – nie przepłoszyć klientów

- Na pewno trzeba zapomnieć o tradycyjnych metodach sprzątania przy pomocy mopa i wiadra. Tak trudne w utrzymaniu czystości obiekty, jakimi są sklepy wymagają pewnych, nowoczesnych i zasadnych ekonomicznie rozwiązań - mówi Mariusz Szostak, ekspert technologiczny firmy Nilfisk. Jakich? Ekspert poleca specjalistyczne maszyny – automaty szorująco-zbierające.

- To bogata rodzina maszyn zawierająca zarówno poręczne urządzenia, którymi bez problemu wyczyścimy miejsca o ograniczonym dostępie, jak i duże automaty samojezdne przeznaczone do efektywnego sprzątania obiektów wielkopowierzchniowych. Zastosowane w nich technologie umożliwiają systematyczne i bezpieczne mycie posadzek w obecności klientów, a dzięki zastosowaniu w automatach szorująco-zbierających systemu, który znacząco obniża poziom generowanego hałasu, praca maszyną w godzinach funkcjonowania sklepu nie jest uciążliwa - podkreśla specjalista.

Ekspert zaznacza, że takie urządzenia działają nie tylko cicho, ale też szybko i dokładnie. - W niektórych maszynach stosowany jest system wstępnego zamiatania. Luźne elementy, które należy usunąć przed myciem podłogi, są zbierane przez automat podczas tego samego przejazdu. W ten sposób równocześnie zamiatamy i myjemy podłogę, nie jest konieczne powielanie tych czynności. To rozwiązanie bardzo interesujące nie tylko dla sklepów, ale na przykład dla szkół, przedszkoli czy restauracji - zwraca uwagę Mariusz Szostak.

Co więcej, automaty nie tylko zamiatają i myją podłogi, ale także je suszą. Zapewnia to bezpieczeństwo oraz komfort klientów, ponieważ na umytą podłogę można od razu wejść.

Oszczędne technologie

Czym jeszcze automaty czyszczące mogą do siebie przekonać potencjalnego użytkownika? Jak podkreśla ekspert - nowoczesnymi technologiami. Funkcja SmartFlow dostosowuje dozowanie detergentu do prędkości jazdy, a oszczędny system EcoFlex umożliwia kontrolę nad jego zużyciem. Przycisk OneTouch jednocześnie uruchamia wszystkie elementy maszyny, podczas gdy technologia SmartKey umożliwia skonfigurowanie jej dla różnych użytkowników. 

Ponadto istotna jest także ergonomia. Automaty szorująco-zbierające to maszyny łatwe w obsłudze, lekkie i mobilne. Zwrotność ma szczególne znaczenie w ograniczonych przestrzeniach i miejscach trudnodostępnych, na przykład pomiędzy sklepowymi regałami, a także w trakcie sprzątania wśród klientów. Warto więc poświęcić chwilę na wybór odpowiedniego typu maszyny, bo rynek oferuje ich dziś naprawdę wiele.

- Nowoczesne urządzenia oszczędzają nie tylko wodę i detergenty, ale przede wszystkim nasz czas poświęcony na sprzątanie – komentuje Mariusz Szostak. - No i najważniejsze: możemy spokojnie na bieżąco dbać o czystość w sklepie, nie stresując się obecnością klientów.

Ponieważ przedświątecznej magii nie uratują promocje i choinki, gdy odpowiednio nie zadbamy o wysoki standard utrzymania czystości w obiektach handlowych.